Pepelu: „Mam nadzieję, że przeżyję wspaniałe noce jako zawodnik na Mestalla”.

Valencia CF podpisała kontrakt z Pepelu, który związał się z klubem do 2028 roku klauzulą w wysokości 100 milionów euro. Zawodnik, który przeszedł już badania medyczne jako Valencianista, przekazał swoje pierwsze wrażenia oficjalnym mediom klubu i wysłał wiadomość do swoich nowych fanów: „Znam Mestalla i widziałem tu kilka wspaniałych nocy i mam nadzieję, że teraz będę mógł ich doświadczyć jako zawodnik. Z niecierpliwością czekam na mój pierwszy mecz, zwłaszcza na Mestalla, abym mógł podzielić się tym z fanami” – powiedział.

Cieszę się, że tu jestem i nie mogę się doczekać poniedziałku oraz spotkania z kolegami z drużyny” – dodał. „Odkąd zobaczyłem zainteresowanie Valencii CF moją osobą, okazali mi zaufanie, a to jest coś, co należy docenić i ułatwia podjęcie decyzji” – powiedział nowy pomocnik, który będzie do dyspozycji Rubéna Barajy.

Zawodnik z Alicante przybywa, aby wzmocnić środek pola. Tak opisał siebie jako piłkarza: „Postaram się pomóc wszystkim moim kolegom z drużyny. Wyróżniam się tym, że pokonuję dużo terenu, robię dużo kilometrów i pomagam kolegom z drużyny w zejściu z piłki, w obronie i staram się pomóc drużynie w obu obszarach„, powiedział zawodnik, który rozegrał wiele minut grając na pozycji podwójnego pivota.

Właśnie w tym aspekcie jego obecny trener był jednym z najlepszych zawodników pierwszej dekady tego wieku i chciałby uczyć się od Barajy: „Wszyscy wiemy, jakim był środkowym pomocnikiem i bardzo zależy mi na tym, aby mnie uczył i wskazywał mi rzeczy, które mogę poprawić. Z niecierpliwością czekam na spotkanie z nim w poniedziałek i rozpoczęcie pracy z nim„, zaznaczył.

Ponowne spotkanie z Andre Almeidą

Pepelu spotkał André Almeidę w Vitorii de Guimaraes, a portugalski pomocnik powitał go w mediach społecznościowych. Pepelu odniósł się do tego spotkania: „Rozmawiałem z André Almeidą, którego poznałem w Portugalii i to przyjemność znów dzielić z nim szatnię, a także z ludźmi z klubu, takimi jak Gayà i Jaume, z którymi również mam dobre relacje i wiem, że mnie powitają. Nie mogę się doczekać bycia z nimi na co dzień„, powiedział.

O fakcie bycia piłkarzem Valencii i o tym, co oznacza noszenie koszulki „blanquinegro”, Pepelu mówił także pierwszego dnia: „Mam swój dom w pobliżu i wiem, że wiele osób z Denii będzie się ze mną cieszyć. Dla każdego Valencianisty gra we Wspólnocie Walenckiej pomaga, a jeszcze bardziej w takiej drużynie jak Valencia CF”, dodał na koniec.