Pablo Gozálbez przenosi się do Arouca

  • Valencia CF zachowuje zmienny procent przyszłej sprzedaży, opcję wykupu i prawo pierwokupu.

Pablo Gozálbez w przyszłym sezonie przejdzie do elitarnego futbolu. Wychowanek klubu z Mestalla podpisuje kontrakt z Aroucą w portugalskiej pierwszej lidze za darmo, a Valencia CF zatrzymuje procent od przyszłej sprzedaży, który będzie malał wraz z upływem sezonów. Podobnie walencki klub gwarantuje sobie różne formuły kontroli nad własnością zawodnika: prawo pierwokupu i opcję odkupu. Piłkarz Valencii już dawno wypalił się na Valencii Mestalla i uparcie pukał do drzwi “seniorów”. Do drużyny Rubéna Barajy ostatecznie nie trafi, ale będzie miał okazję udowodnić swoją wartość w topowej lidze i w zespole stawiającym na młodzież.

Rozgrywający Valencii to czysty talent. Pokazywał to przez wszystkie etapy treningów w Ciudad Deportiva de Paterna, a przez ostatnie dwa sezony drużyna rezerw była zbyt mała dla piłkarza. Regularnie robił różnicę, a jego występy w pierwszej drużynie były w większości bardzo produktywne. Zwłaszcza jego mecz Copa del Rey przeciwko Logroñés, w którym strzelił wspaniałą bramkę i był jednym z najaktywniejszych graczy w drużynie, lub jego debiut w La Liga przeciwko Sevilli, ponieważ to dzięki jego presji na praktycznie straconej piłce ukradł piłkę, która doprowadziła do zwycięskiego gola Valencianisty. Wraz z końcem sezonu i uratowaniem drużyny Miguela Angela Angulo, nadszedł czas na podjęcie decyzji dotyczącej jego przyszłości. Klub z Mestalla nie dawał mu możliwości gry w pierwszej drużynie, stąd decyzja o odejściu do zespołu, w którym mógłby być ważny i rozwijać się w elicie.

Formuła odejścia, w której Arouca bierze zawodnika gotowego do wykonania skoku za zerową cenę, jest podobna do tego, co zrobiono w czasie, gdy Fran Navarro odszedł do Gil Vicente. To znaczy, z procentem przyszłej sprzedaży, który będzie spadał z biegiem lat i dzięki któremu Valencia będzie mogła zarobić, jeśli Gozálbez “rozbije bank” w Portugalii, a nawet odkupić go za mniej pieniędzy niż hipotetyczny nabywca, ponieważ będą musieli zapłacić tylko za procent zawodnika, którego nie są właścicielami. Jest to coś, czego Nietoperze nie zrobili w tamtym czasie z napastnikiem z Pinedo, ponieważ woleli pobierać opłaty za transfer, który zabrał młodego gracza do Porto, zamiast rekrutować go z powrotem do pierwszej drużyny. Tylko przyszłość pokaże, czy “Gozi” z Valencia CF to “pożegnanie”, czy po prostu “do zobaczenia”.

Oficjalne oświadczenie

Valencia CF osiągnęła porozumienie z FC Arouca w sprawie transferu Pablo Gozálbeza.

Klub chciałby podziękować wyszkolonemu w Akademii VCF pomocnikowi za jego wysiłek i poświęcenie w ciągu ostatnich 15 sezonów. Od momentu przybycia do Ciutat Esportiva de Paterna jako młodzik, Pablo Gozálbez rozwinął się jako zawodnik i jako osoba z Valencia CF i awansował do pierwszej drużyny, zawsze wiedząc, jak reprezentować wartości naszej akademii młodzieżowej.

Jego dobre występy doprowadziły go do debiutu w oficjalnym meczu z pierwszą drużyną w sierpniu 2023 roku przeciwko Sevilla FC na Sánchez Pizjuán, a w listopadzie tego samego roku spełnił swoje marzenie o zdobyciu pierwszego gola przeciwko UD Logroñés w meczu Copa del Rey rozegranym na Estadio de Las Gaunas.

Od Valencia CF życzymy mu powodzenia na nowym etapie portugalskiej Primeira Liga.

valenciacf.es
0 0 głosy
Article Rating
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
Staste
Staste
1 rok temu

Może i to dobre posunięcie. Jak się rozwinie to jest szansa, że wróci do nas.
Jeśli się nie mieści w składzie to szkoda, żeby nie grał regularnie.